Jeśli śledzisz motoryzacyjne trendy, z pewnością zauważyłeś, jak dużą popularność zyskały w ostatnim czasie dodatkowe moduły świateł do jazdy dziennej. Z czego wynika ich rosnąca sława? Jakie korzyści przynosi instalacja takiego oświetlenia i czy przepisy w jakikolwiek sposób ją regulują? Sprawdź!
Światła do jazdy dziennej – kiedy możesz ich używać?
Od 2007 r. w Polsce obowiązuje nakaz jazdy z włączonymi światłami mijania – przez cały rok, zarówno w nocy, jak i w dzień. W warunkach normalnej przejrzystości powietrza, od świtu do zmierzchu możesz zamienić je na światła do jazdy dziennej (DRL – z ang. daytime running lights). Wyrażenie „w warunkach normalnej przejrzystości powietrza” jest jednak kluczowe – oznacza, że podczas jazdy w deszczu, we mgle, zacienioną drogą, przy sporym zachmurzeniu czy nawet smogu używanie oświetlenia DRL jest niezgodne z przepisami. Zadaniem świateł tego typu nie jest bowiem oświetlenie jezdni przed samochodem, ale zwiększenie jego widoczności dla innych kierowców, rowerzystów czy pieszych.
Czy korzystanie ze świateł do jazdy dziennej przynosi jakiekolwiek korzyści? Owszem – i to spore, zwłaszcza w sferze oszczędności, ale też poprawy bezpieczeństwa i… ochrony środowiska. Zalety tego rozwiązania dostrzegła Unia Europejska – w 2011 r. wprowadziła specjalną dyrektywę, zgodnie z którą wszystkie nowe modele samochodów wyprodukowane po tej dacie muszą zostać fabrycznie wyposażone w automatyczne światła do jazdy dziennej.
Z profitów, jakie daje używanie tego typu oświetlenia, mogą skorzystać również właściciele samochodów pozbawionych lamp DRL. Na rynku motoryzacyjnym pojawiły się bowiem zewnętrzne moduły świateł do jazdy dziennej, które montuje się na zderzaku albo poniżej głównych reflektorów. Instalacja zestawu ma wiele zalet, o ile… zasilają go żarówki LED.
Plusy montażu modułu świateł do jazdy dziennej
Sekret popularności dodatkowych modułów świateł do jazdy dziennej (np. LEDriving od Osram czy LED DayLight Philipsa) tkwi właśnie w technologii LED. Żarówki tego typu wyróżniają się znaczną energooszczędnością – zużywają zaledwie 10% energii, jakiej do zasilania potrzebują halogeny. Są też wydajne i trwałe (średnią żywotność LED-ów określa się na ok. 5 000 godz.). Mniejszy pobór prądu przekłada się również na inne oszczędności. Akumulator wolniej się rozładowuje, a alternator nie jest tak obciążony, co z kolei ma wpływ na zmniejszenie spalania paliwa. Oczywiście – różnice są niewielkie. Kiedy jednak zsumujesz te wszystkie drobne koszty, może się okazać, że inwestycja w zewnętrzny moduł LED zwróci się już po roku.
Dzięki modułowi świateł do jazdy dziennej dużo rzadziej korzystać będziesz ze świateł mijania, co wpłynie na wydłużenie ich żywotności – żarówki halogenowe nie przepalą się tak szybko, a odbłyśniki dłużej pozostaną w dobrej kondycji. Ma to znaczenie zwłaszcza w przypadku samochodów, w których dostęp do reflektorów jest znacznie utrudniony, a wymiana zwykłej żarówki wiąże się z koniecznością zdemontowania zderzaka i wielu innych elementów.
Atutem dodatkowego oświetlenia DRL jest również poprawa względów wizualnych. LED-y emitują białe, jasne światło, które nie tylko zwiększa widoczność samochodu dla innych kierowców, rowerzystów i pieszych oraz nie męczy wzroku w czasie długiej podróży, ale też odmładza pojazd, nadając mu nowoczesny wygląd.
Moduł świateł do jazdy dziennej a przepisy
Sposób instalacji zestawu świateł do jazdy dziennej szczegółowo regulują przepisy. Lampy muszą mieć odpowiednią homologację – na ich obudowie w widocznym miejscu powinny zostać wybite oznaczenia: „E” (znak dopuszczenia świateł do użycia w ruchu drogowym) oraz „RL” (oznaczające typ reflektora). Wymogi te spełniają produkty sprawdzonych marek – Osram, Phillips czy General Electric. Z legalnością chińskich modułów z supermarketu bywa różnie.
Światła do jazdy dziennej muszą również włączać się automatycznie po uruchomieniu silnika i gasnąć wraz z zapaleniem świateł mijania. Wybierając konkretny model, zwróć także uwagę na kolor oświetlenia – do użytku dopuszczone są jedynie światła o barwie żółtej i białej.
Miejsce, w którym należy umieścić dodatkowe oświetlenie DRL, także precyzują przepisy. Moduł musi być zamontowany na wysokości od 25 do 150 cm nad ziemią oraz w odległości max. 40 cm od bocznego obrysu samochodu. Pomiędzy umieszczonymi symetrycznie lampami powinien znajdować się co najmniej 60-centymetrowy odstęp.
Dodatkowy moduł świateł LED do jazdy dziennej nie jest fanaberią niektórych kierowców czy bezużyteczną nowinką, ale sposobem na realne oszczędności. Zmniejsza pobór energii i spalanie paliwa oraz wydłuża żywotność halogenów w reflektorach głównych, a dzięki emisji jasnego światła zwiększa widoczność samochodu dla innych kierowców.
Zaintrygowany? Moduły świateł LED do jazdy dziennej takich marek, jak Philips, Osram czy General Electric znajdziesz na nocar.pl – zawsze w konkurencyjnej cenie.
Źródło zdjęć: nocar.pl, pexels.com
