Coraz częściej mówi się ostatnio na temat nieustannie rosnącej zachorowalności na różnego rodzaju „choroby cywilizacyjne“. Wydaje się jednak, że obraz sytuacji może być zaciemniony przez nieprawidłowości w definiowaniu określonych pojęć, w tym pojęcia „choroby cywilizacyjnej“.Według przyjętych klasyfikacji medycznych zwykło się uważać, że chorobą cywilizacyjną nie jest na przykład łuszczyca, tymczasem fakty sugerują coś przeciwnego- rosnąca zachorowalność na taką chorobę, jak łuszczyca, to konsekwencja określonych przemian cywilizacyjnych, co przecież stanowi główną podstawę do oceny tego, czy dana choroba (w tym wypadku łuszczyca), jest czy nie jest „chorobą cywilizacyjną“. Ostatecznie wydaje się więc, że wszelkie statystyki, mające obrazować poziom zachorowalności na różnego rodzaju choroby cywilizacyjne, są zafałszowane właśnie przez fakt nie zaliczania do tej kategorii całej licznej grupy chorób, których natura jest de facto naturą cywilizacyjną, przynajmniej w jakiejś części przypadków.
Coraz większa zachorowalność na łuszczycę
[Głosów:0 Średnia:0/5]