Kolejnym standardem na polskim rynku finansowym wprowadzony stosunkowo nie tak dawno oraz określonym przez większość banków są opłaty za kartę. Nie ma mowy o staromodnej i zakorzenionej w umyśle polskich klientów opłacie za wydanie karty tzw. wyprodukowanie. Takie opłaty zostały całkowicie zniesione przede wszystkim, dlatego aby nie odstraszać klientów od skorzystania z bankowych usług. Zostały one zastąpione pozornie tylko tańszymi opcjami, jakimi są opłaty miesięczne za korzystanie z karty w przypadku braku transakcji bezgotówkowych na daną kwotę w miesiącu lub okresie rozliczeniowym funkcjonującym w banku. Często są one zdradliwe i ukrywane. Opłata za wydanie karty do tej pory wynosiła ok. dziesięciu złotych natomiast jednorazowa opłata za użytkowanie karty mieści się zazwyczaj w przedziale od trzech do pięciu złotych, co prawda można takiej opłaty płacąc kartą za zakupy. Limity płatności wahają się natomiast w kwotach od stu do trzystu złotych wystarczy, zatem dwa, trzy razy nie wykonać limitu i prowizja będzie większa niż ta dotychczasowa.
