Pilates – „rehabilitacja” organizmu na co dzień

Pilates to jeden z najpopularniejszych treningów fitness. Warszawa, jak długa i szeroka, kiedyś straciła głowę dla tych zajęć. W wielu filmach, serialach czy książkach można było spotkać się z jakąś wzmianką o nim. Swojego czasu był to wręcz wyznacznik zdrowej i świadomej kobiety. Jednak pomimo tego, że każdy zna to słowo i jednoznacznie kojarzy je z fitnessem i tak nie wszyscy wiedzą czym ten pilates właściwie jest. Dziś rozwiejemy wszelkie wątpliwości.

W pogoni za zdrowiem

Wbrew powszechnemu mniemaniu pilates nie jest wyłącznie treningiem rodem z klubu fitness. Został on stworzony przez niejakiego Josepha Pilatesa. Był on chorowitym dzieckiem, które nie godząc się na swoje ułomności ciężko pracowało, aby wzmocnić swój organizm na tyle, aby niwelować skutki astmy oraz krzywicy. Jeździł na nartach, był kulturystą i gimnastykiem oraz trenował boks. Ćwiczył on na tyle intensywnie i regularnie, że w wieku 14 lat pozował jako model do rysunków zamieszczonych w atlasach anatomicznych. Potem został artystą cyrkowym oraz instruktorem samoobrony w Scotland Yardzie. W trakcie I Wojny Światowej został internowany na wyspę Man, gdzie pracował jako sanitariusz. Miał tam do czynienia z wieloma osobami niepełnosprawnymi ruchowo. Wtedy to opracował metodę rehabilitacji, która miała im pomóc w codziennych czynnościach. Gdy po wojnie powrócił do Niemiec, jego metoda zyskała dużą popularność w środowisku tanecznym. Następnie przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych, gdzie wraz ze swoją żoną przez całe życie dopracowywali trening i przy okazji kształcili swoich następców.

Aktywność dla każdego

Jak widać, pilatesowi jest bliżej do rehabilitacji, niż do tradycyjnego treningu fitness. Tak naprawdę trudno go jednoznacznie zaszufladkować. Jest on po prostu zbiorem delikatnych ćwiczeń, które nie forsują organizmu, a mimo to wzmacniają go i rozluźniają. To z kolei przyczynia się do zmniejszania wszelkich napięć mięśniowych oraz bólów spowodowanych długim przebywaniem w jednej pozycji, nadwagą, ciążą czy zwyrodnieniami charakterystycznymi dla osób starszych. Jak widać, pilates jest bezpiecznym treningiem dla osób w szczególnych stanach, takich jak jak ciąża, niepełnosprawność ruchowa, kontuzje czy podeszły wiek. Ćwiczenia składające się na pełny trening opierają się na pracy w tempie własnego oddechu. Nie wykorzystuje się w nim żadnych obciążników czy hantli. Jeśli ćwiczy się pod okiem instruktora lub fizjoterapeuty, to ciężko jest o urazy. Kobiety w ciąży powinny cały czas kontrolować swoje samopoczucie i w przypadku częstszych skurczów, krwawienia, opuchnięcia którejś z nóg lub innych niepokojących objawów, powinny przerwać trening i skonsultować się z lekarzem. Osoby starsze powinny uważać aby nie nadwyrężyć się zbytnio i nie przesadzić. Pilates ma pomagać w poprawie sprawności. Nie jest to sport wyczynowy, nie należy się forsować i ćwiczyć szybciej niż tempo oddechu. 

Jak widać fitness w Warszawie i całej Polsce nie musi polegać tylko na szybkich treningach nastawionych głównie na spalenie tłuszczu. Nieraz warto zwolnić nieco tempo i zadbać o swój kręgosłup, stawy i zakres ruchu kończyn. W tej kwestii idealnym rozwiązaniem wydaje się być pilates.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ