Skupiający producentów, dostawców i dystrybutorów stolarki Polski Związek Okna i Drzwi od kilku lat prowadzi kampanię społeczną pod hasłem: „Dobry montaż”. Za kilka dni kończy się aktualna odsłona akcji, której największym sukcesem jest wpisanie zawodu montera stolarki budowlanej na listę Ministerstwa Edukacji Narodowej, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość – tworzenie w szkołach branżowych klas patronackich kształcących specjalistów od stolarki stało się faktem.
Kosztowna niewiedza
O tym, że na rynku fachowców wiedzących na czym polega prawidłowy montaż okien jest źle, wiadomo od dawna, ale skalę problemu ujawniły dopiero badania polegające na analizie ekspertyz wykonywanych w Instytucie Techniki Budowlanej w Warszawie. Szacuje się, że aż 58% inwestorów indywidualnych spotkało się z błędami montażowymi stolarki okiennej lub drzwiowej.
Lista grzechów głównych popełnianych przez niefachowych monterów wyszczególnia najczęściej popełniane błędy:
1. Niedopasowanie wymiarów okien do otworów w murze.
2. Niestosowanie albo niewłaściwe używanie kotew i dybli; montowanie okien na samą piankę PUR jest nagminne zwłaszcza tam, gdzie stosuje się okna o niewielkich rozmiarach.
3. Przy montowaniu parapetów usuwanie wcześniej zastosowanych klinów podpierających okna.
4. Całkowity brak lub niedostateczne uszczelnienie szczeliny dolnej oraz zła izolacja innych przestrzeni między ramą okna a murem.
5. Brak staranności w montowaniu progów okien oraz drzwi balkonowych.
Błędy w większości są wynikiem braku wiedzy i doświadczenia, Czasem to również zwykłe niedbalstwo i lenistwo. Niestety są również tacy monterzy, którzy ulegając sugestiom lub naciskom inwestorów, stosują niewłaściwe (czytaj tańsze) rozwiązania materiałowe i technologiczne.
Skutki fuszerki montażowej czasem od razu widoczne są gołym okiem, ale największe szkody pojawiają się z czasem: brak należytej izolacji termicznej, to straty ciepła, wysokie rachunki za ogrzewanie, a zaburzony proces dyfuzji pary wodnej powoduje pojawienie się niebezpiecznych organizmów pleśniowych i grzybów na ścianach wokół okien.
Montaż okien jak zrobić to dobrze – kilka wskazówek dla inwestora
Nauczenie się poprawnego montażu nie jest zadaniem na jedną lekcję w Internecie, choć kampania „Dobry Montaż” swoją aktywnością w różnych mediach stara się edukować w tym zakresie zarówno poprzez umieszczanie materiałów w formie artykułów, jak i filmów poglądowych. Poziom nasycenia treści wiedzą specjalistyczną jest różny, ale z reguły są to informacje dla branży budowlanej.
Jak przeciętny Kowalski, inwestor zlecający wybudowanie swojego domu marzeń, może sprawdzić, czy ekipa fachowo zamontowała stolarkę? Najlepiej zamówić fachowców związanych z producentem okien – z reguły autoryzowane serwisy świadczą usługi na najwyższym poziomie. Jeśli nie jest to możliwe, a wpasowania okien ma dokonać majster lub jego pomocnicy, warto przyjrzeć się kolejnym etapom ich pracy.
W dużym uproszczeniu prawidłowy, szczelny montaż okien powinien polegać na:
1. Sprawdzeniu dopasowania wielkości okna i otworu w murze.
Zarówno okno za małe jak i za duże, to błąd w sztuce. Prawidłowo okno PCV powinno być węższe o 2 centymetry od ościeża oraz 4,5 cm niższe. Dla okien drewnianych czy aluminiowych wartości należy zwiększyć o 1.
Pomiarów ościeża dokonuje się przed nałożeniem tynku; jeśli takowy już jest, trzeba go w miejscu montażu skuć.
Zbyt dużą przestrzeń należy wypełnić cegłami, bloczkami z betonu lub listwą poszerzającą. Gdy otwór w murze jest zbyt mały, trzeba go powiększyć.
2. Odpowiednim przygotowaniu powierzchni ościeży.
Przed zamontowaniem okna ościeże musi być wyrównane i oczyszczone. Jeśli są w nim jakieś ubytki, należy je uzupełnić. Przy wymianie starych okien trzeba starannie usunąć materiał izolacyjny zastosowany przed laty.
Ościeże czyste i wygładzone przed zamontowaniem okna warto zwilżyć wodą – to sposób na poprawienie przyczepności pianki PUR do muru. PUR powinno się stosować przy dodatnich temperaturach na zewnątrz.
3. Zamontowaniu listwy progowej
Osadzanie okna czy drzwi balkonowych bezpośrednio na ościeżu lub podłodze czy progu to błąd, który kosztuje w przyszłości utworzeniem się w miejscu zamontowania parapetów wewnętrznego i zewnętrznego mostku termicznego, a to oznacza duże straty energii cieplnej.
4. Właściwym mocowaniu okna na kotwach lub przy pomocy dybli
Dyble i kotwy to mechaniczne połączenia okna z murem. Zbyt duża ilość połączeń to ryzyko usztywnienia połączenia, które ograniczy swobodę ruchu całej konstrukcji, co w rezultacie spowoduje pojawienie się pęknięć na tynku i wypaczenie okien.
Za mało kotew czy dybli to również błąd, który skutkuje rozszczelnieniem na granicy styku okna z murem.
Dla kotew stosowanych w oknach PCV i aluminiowych przyjmuje się odległości nie przekraczające 70 cm, a dla okien drewnianych – 80. Położenie pierwszej kotwy względem naroży lub osi słupka nie powinno być inne jak odpowiednio 15 i 25 cm.
Bezwzględnie, nigdy nie wolno montować okien wyłącznie na piankę montażową!
5. Właściwym zamontowaniu folii okiennych
Ten punkt nie dotyczy wszystkich inwestorów, a jedynie tych, którzy zdecydowali się na montaż okien z użyciem folii okiennych, czyli na tak zwany ciepły montaż. Sprawdzenia czy folia zewnętrzna nie została zamontowana wewnątrz i odwrotnie najlepiej dokonać w trakcie montowania okien – później odróżnienie folii jest trudne i tylko fachowcy potrafią ocenić poprawność montażu.
Biorąc pod uwagę wysoką cenę folii warto zlecić montaż ciepły najlepszym specjalistom.