Przebarwienia na twarzy to jeden z najczęściej występujących mankamentów urody u kobiet po 30. roku życia. I choć panie nauczyły się z nim dobrze radzić przy pomocy makijażu, to prawda jest taka, że większość chciałaby się pozbyć tych nieestetycznych zmian na stałe. Dobra wiadomość jest taka, że w dzisiejszych czasach jest to prostsze, niż się nam często wydaje. Czy pomocne może okazać się rozjaśnianie plam w domu czy może warto zdecydować się na specjalistyczny zabieg usuwania przebarwień w gabinecie? Podpowiadamy, kiedy wystarczy krem wybielający i peeling, a kiedy lepszym rozwiązaniem będzie na przykład laserowe usuwanie przebarwień!
Rozjaśnianie przebarwień kremem wybielającym – kiedy jest skuteczne?
Trzeba przyznać, że wiele z nas, zauważając na swojej twarzy zmiany w postaci przebarwień, w głębi duszy ma nadzieję, że uda się je usunąć bez użycia inwazyjnych środków. I rzeczywiście, w wielu przypadkach okazuje się to możliwe do zrealizowania. Jeżeli nasze plamy zostały zlokalizowane płytko pod skórą, mamy szansę skutecznie usunąć je przy pomocy kremu wybielającego w połączeniu z regularnym złuszczaniem skóry. Domowe kuracje szczególnie dobrze sprawdzają się przy usuwaniu plam o charakterze ostudy oraz piegów posłonecznych. Specjalne preparaty do rozjaśniania przebarwień znajdziemy w aptece, jednak ich stosowanie warto połączyć z profesjonalnymi peelingami lub chociaż kosmetykami o działaniu złuszczającym, by osiągnąć jak najlepsze rezultaty. Specjaliści przyznają też, że domowe kuracje stanowią idealne przygotowanie skóry na dalsze leczenie prowadzone w gabinecie u dermatologa. Nawet jeśli kosmetyki nie usuną plam w całości, staną się one w mniejszym stopniu widoczne, co pomoże nam szybciej uporać się z nimi u specjalisty.
Jaki sposób na głębokie przebarwienia?
Trzeba sobie uświadomić, że nie każdy rodzaj przebarwień jesteśmy w stanie usunąć sami w domu. W przypadku plam soczewicowatych, przebarwień pozapalnych (np. potrądzikowych), toksycznych czy piegów, trzeba będzie sięgnąć po silniejsze rozwiązania, które znajdziemy tylko w gabinecie u lekarza. Mamy do wyboru pełen wachlarz dostępnych metod usuwania przebarwień – złuszczanie chemiczne, mikrodermabrazję, krioterapię czy laserowe usuwanie przebarwień, które w ostatnim czasie cieszy się bardzo dużym uznaniem zarówno wśród Pacjentów, jak i lekarzy.
Zabieg na przebarwienia – nie każda metoda jest tak samo skuteczna
Czy jednak każda w wymienionych metod tak samo dobrze poradzi sobie z przebarwieniami? Okazuje się, że nie, a dodatkowo musimy wziąć pod uwagę ryzyko różnych skutków ubocznych, które towarzyszą wykonywaniu zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. W przypadku złuszczania chemicznego, mikrodermabrazji czy krioterapii bardzo często mamy do czynienia z uszkodzeniem wierzchniej warstwy naskórka przy okazji usuwania przebarwień – choć są to skuteczne metody walki z tego typu niedoskonałościami, nie możemy nazwać ich precyzyjnymi. Inaczej sytuacja przedstawia się przy laserowym usuwaniu przebarwień, które właśnie z tego względu cieszy się coraz większą popularnością.
Laserowe usuwanie przebarwień
Trzeba przyznać, że laserowe usuwanie przebarwień to obecnie jedna z najskuteczniejszych i najbezpieczniejszych metod usuwania dermatologicznych mankamentów urody. W szczególności, że laseroterapia jest dziedziną, która cały czas się rozwija i oferuje Pacjentom coraz bardziej innowacyjne urządzenia do usuwania wybranych niedoskonałości – bez ryzyka powikłań, długiego okresu rekonwalescencji czy uciążliwego bólu. Do takich urządzeń należą dziś lasery pikosekundowe – PicoSure i Discovery Pico, który jednocześnie dysponuje tylko jedna klinika w Warszawie: Klinika Miracki. Specjaliści z tej kliniki przyznają, że lasery pikosekundowe stanowią prawdziwy przełom w dziedzinie laseroterapii i dzięki nim możliwe jest skuteczne i bezpieczne usuwanie przebarwień w dużo krótszym czasie, niż przy pomocy pozostałych urządzeń medycznych.
Więcej informacji na temat leczenia przebarwień znajdziesz na stronie:http://klinikamiracki.pl/encyklopedia/przebarwienia-hormonalne/
