W ostatnich latach bardzo popularne stało się życie ekologiczne, moda na każdą dziedzinę życia eco, nawet jeśli mowa o jedzeniu. Co raz częściej spotykamy na swojej drodze sklepy tylko z ekologiczną żywnością i nie szokują on produktami, a raczej cenami, można się zdziwić. Nie można zaprzeczyć, że nie jest to coś zdrowego, bo jak wiadomo żywność bez chemicznych nawozów i pestycydów jest bardzo dobra dla człowieka i korzystnie wpływa na jego organizm, natomiast nie należy przesadzać. W niektórych przypadkach można natknąć się na produkty, gdzie tylko etykieta i cena są eco i nic poza tym. Panuje słuszne przekonanie, że zakupy eco to zakupy dla bogatych, można tak sądzić oczywiście po wcześniej wspomnianych cenach. Produkty ekologiczne pod względem cenowym o wiele różnią się od tym zwykłych, na przykład słoik czekolady do picia o takiej samej gramaturze eco – 26,00 zł, zwykły – 8,00 zł, różnica jest znacząca i nie każdego na to stać. Wystarczy odwiedzić kilka sklepów internetowych i większość cen przyprawia o dreszcz i są nierealne dla części społeczeństwa. Czy ekologia jest lepsza, smaczniejsza czy zdrowsza? Z badań wynika, że nie zawsze to co droższe i z etykietą eco jest dobre. Sądzą po obserwacjach, że kreowanie się na człowieka eco to bardziej moda niż dbanie o zdrowie i środowisko i nie zawsze ma granice zdrowego rozsądku. Cofając się kilkadziesiąt lat wstecz ludzie nie słyszeli o czymś takim jak produkty eco, a byli zdrowi i żyli bardzo długo. Poza tym sama żywność nie wystarczy, jeżeli powietrze, którym oddychamy i woda w kranach nie jest eco. Warto się nad tym zastanowić?
